"Jak na razie odnotowuje same plusy"
Rozmowa z Anetą Dudą, środkową pierwszoligowych Karpat Krosno, w przeszłości występującą m.in. w Piaście Szczecin. 24-letnia siatkarka to jedna z nowych twarzy w zespole prowadzonym przez trenera Dominika Stanisławczyka.
"Jak na razie odnotowuje same plusy"
Rozmowa z Anetą Dudą, środkową pierwszoligowych Karpat Krosno, w przeszłości występującą m.in. w Piaście Szczecin. 24-letnia siatkarka to jedna z nowych twarzy w zespole prowadzonym przez trenera Dominika Stanisławczyka.
Kiedy po raz pierwszy zaczęła Pani poważnie myśleć o występach w krośnieńskim zespole?
Aneta Duda: Opcja gry w Krośnie pojawiła się w czerwcu, ale wtedy nie było to jeszcze nic pewnego. Ostateczną decyzję podjęłam późno, kilka dni przed rozpoczęciem okresu przygotowawczego.
Krosno dopiero zaznacza swoją obecność na siatkarskiej mapie Polski. Co zaważyło na tym, że postanowiła Pani poprowadzić ścieżkę swojej kariery właśnie tędy?
Co zaważyło? Hmm… Drogą eliminacji wybrałam najlepszą opcję z propozycji jakie miałam i było to właśnie Krosno. Na mojej decyzji zaważyło to, że nie musiałam wyjeżdżać za granicę kraju, a decydując się na te korzystniejsze dla mnie opcje niestety musiałabym to zrobić.
Co wiedziała Pani o krośnieńskiej siatkówce składając podpis na kontrakcie i jak Pani wyobrażenia miały się do rzeczywistości?
Szczerze mówiąc nie wiedziałam wiele o krośnieńskiej siatkówce… Pierwszy raz zagrałam przeciwko Karpatom w tym roku na finałach Akademickich MP. Jak zawsze początki nie były łatwe – daleko od domu, nowe miejsce i nowi ludzie. Na szczęście szybko się zaaklimatyzowałam i obecnie jestem bardzo zadowolona ze swojej decyzji.
Ma Pani już spore doświadczenie i kilka zespołów w zawodniczej kartotece. Co warto odnotować na plus w krośnieńskim zespole, a co Pani zdaniem wypadałoby jeszcze dopracować?
Jak na razie odnotowuje same plusy – fajne dziewczyny i trener, super atmosfera, dobra organizacja, duże zainteresowanie miejscowych ludzi siatkówką. Także jak widać nie ma na co narzekać, teraz tylko my od siebie musimy dołożyć wygrane mecze i starać się tworzyć emocjonujące widowiska.
Zespół ma za sobą dwa poważne sprawdziany. Emocje po pracowitym weekendzie już pewnie opady, więc co może Pani powiedzieć na chłodno o tych występach?
Najważniejsze, że oba mecze zostały wygrane . Na pewno nie zagrałyśmy do końca tego co byśmy chciały, ale wygranych się nie rozlicza popełniłyśmy sporo błędów w zagrywce , pomimo tego, że ten element na co dzień jest naszą mocną stroną. Niestety stres zrobił swoje, ale myślę, że teraz z meczu na mecz będzie już tylko lepiej i swoją grą będziemy przyciągać co raz więcej ludzi na trybuny.
Pierwsza kolejka spotkań pokazała, że poziom jest niezwykle wyrównany i przy dobrej dyspozycji można wygrać w zasadzie z każdym. Trener powiedział, że będzie zadowolony z pozycji 5-6 na zakończenie sezonu. Jakie są Pani oczekiwania?
Tak jak trener powiedział naszym celem jest zajęcie tej bezpiecznej pozycji na miejscu 5-6. Uważam, że osiągnięcie takiego miejsca dla beniaminka w pierwszej lidze byłoby bardzo satysfakcjonujące. Kobieca siatkówka lubi zaskakiwać, także wszystko może się zdarzyć. Mam nadzieję, że to właśnie nam będą zdarzały się tylko same te dobre dni.
Występy w Krośnie to kolejny etap w Pani karierze. Jakie cele, jako zawodniczka, postawiła sobie Pani w tym sezonie?
Na pewno to będzie pierwszy mój sezon, gdzie będę mogła skupić się wyłącznie na grze. W tym roku skończyłam studia, dlatego nie będę musiała rozdzielać czasu i sił na naukę i treningi. Chciałabym poprawić jak najwięcej w swojej grze i pokazać się z jak najlepszej strony w tej lidze.
Na koniec odwróćmy role. Może Pani chciałaby o coś zapytać sympatyków krośnieńskiej siatkówki? Z pewnością zechcą wziąć udział w tej zabawie i odpowiedzą w komentarzach do wywiadu.
Może nie tyle zapytać, a zaapelować do wszystkich osób przychodzących nas oglądać, aby z meczu na mecz koło tych dwóch panów z bębnami na górze zbierało się coraz więcej osób, które będą nam dopingować, wspierać przez cały sezon i razem z nami wygrywać.
Rozmowę przeprowadził Daniel Kasztanek z serwisu khskarpaty-krosno.pl
Lp. | Zespół | pkt |
---|---|---|
1 | MKS V LO Developres Rzeszów | 12 |
2 | SST Mark-Bud Lubcza Racławówka | 11 |
3 | UKS 15 Przemyśl | 8 |
4 | AZS UR Developres II Rzeszów | 3 |
5 | UKS "MOSiR" Jasło | 3 |
6 | AZS UP TSV Sanok | 2 |
7 | Wisłoka Dębica | 0 |
1 | SST Lubcza Racławówka II | 8 |
2 | FENIKS HERON Przeworsk | 7 |
3 | SPS Pruchnik | 5 |
4 | AKS ORKAN Nisko | 3 |
5 | KU AZS UR | 1 |
6 | TKF Anilana Rakszawa II | 0 |
1 | MKS V LO Developres Rzeszów | 10 |
2 | SMS STAL Mielec | 9 |
3 | CES VEGA MOSiR Stalowa Wola | 8 |
4 | MKS Bispol Paradiso Łańcut | 7 |
5 | DAS KĘPA Dębica | 6 |
6 | Wisłoka Dębica | 5 |
1 | Karpaty MOSiR Krosno | 10 |
2 | UKS "MOSiR" Jasło | 9 |
3 | UKS 15 Przemyśl | 8 |
4 | MKS V LO Developres Rzeszów II | 6 |
5 | AOZ Volley Rzeszów | 5 |
6 | TS Sanoczanka Sanok | 4 |
1 | Karpaty MOSiR Krosno | 12 |
2 | UKS MOSiR Dukla | 12 |
3 | TSV Sanok | 10 |
4 | UKS MOSiR Dukla II | 8 |
5 | UKS "MOSiR" Jasło | 7 |
6 | Karpaty MOSiR Krosno II | 7 |
7 | SST Lubcza Racławówka | 7 |
8 | UKS Dębowiec | 6 |
9 | UKS "SAN" Lesko | 6 |
10 | Karpaty MOSiR Krosno III | 6 |
11 | TS Sanoczanka Sanok | 6 |
1 | CES VEGA MOSiR Stalowa Wola | 12 |
2 | KPS Nowa Dęba | 12 |
3 | SMS STAL Mielec | 11 |
4 | CES VEGA MOSiR Stalowa Wola/UKS Zaleszany | 11 |
5 | Stowarzyszenie ULKS Niedźwiada | 9 |
6 | Wisłoka Dębica III | 9 |
7 | Wisłoka Dębica | 8 |
8 | Stowarzyszenie ULKS Niedźwiada II | 8 |
9 | Wisłoka Dębica II | 7 |
10 | Wisłoka Dębica IV | 6 |
11 | AKS ORKAN Nisko | 6 |
1 | UKS 15 Przemyśl | 12 |
2 | MKS Bispol Paradiso Łańcut | 12 |
3 | MKS V LO Developres Rzeszów | 11 |
4 | MUKS Sparta Rzeszów | 10 |
5 | MKS V LO Developres Rzeszów II | 10 |
6 | AOZ Volley Rzeszów | 10 |
7 | MKS Bispol Paradiso Łańcut II | 8 |
8 | UKS 15 Przemyśl II | 7 |
9 | RKS Bolesław Rzeszów | 7 |
10 | KS Marba Sędziszów Małopolski | 6 |
11 | LKS Łęk Ostrów | 6 |