Utworzono: 2014-05-18 14:15:54

Wielkie emocje w III lidze

To była najbardziej emocjonująca kolejka w tym sezonie III ligi mężczyzn. W najciekawszym spotkaniu trzeci w tabeli Neobus pokonał wicelidera z Sędziszowa Młp. 3:0. Czarni urwali punkt liderowi rozgrywek, choć byli o krok od trzysetowego zwycięstwa. Pozostałe mecze również rozstrzygnęły się po tie-breaku.

Wielkie emocje w III lidze
 

To była najbardziej emocjonująca kolejka w tym sezonie III ligi mężczyzn. W najciekawszym spotkaniu trzeci w tabeli Neobus pokonał wicelidera z Sędziszowa Młp. 3:0. Czarni urwali punkt liderowi rozgrywek, choć byli o krok od trzysetowego zwycięstwa. Pozostałe mecze również rozstrzygnęły się po tie-breaku.  

W Sędziszowie Młp. zmierzyły się odpowiednio druga i trzecia drużyna w tabeli. Początek spotkania należał do przyjezdnych. Zawodnicy trenera Surowieckiego świetnie spisywali się w ataku, w rezultacie czego prowadzili już 20:13. Potem nastąpił kryzys i gospodarze stopniowo zmniejszali dystans. Pościg przyniósł zamierzony skutek w samej końcówce, ale po walce na przewagi to Neobus zdołał uzyskać decydujący punkt.
 
Drugi set również przebiegał pod dyktando graczy z Niebylca, którzy prowadzili już 14:6. Tym razem znów nie udało się dowieść prowadzenia do końca, ponieważ Tęcza w drugiej fazie tej partii prezentowała się znacznie lepiej. Podopieczni trenera Wiktora zniwelowali dystans do dwóch oczek (21:19), ale ostatnie słowo należało do przyjezdnych, którzy zwyciężyli 25:22.
 
Kolejną odsłonę również lepiej rozpoczęli goście, ale Tęcza w trzeciej odsłonie szybciej wzięła się za odrabianie strat. W drugiej połowie seta obie drużyny dzielił dystans tylko dwóch oczek. Taką przewagę niebylczanie dowieźli do końca, wygrywając w tej odsłonie do 23, a w całym meczu 3:0.

UKS Tęcza Sędziszów Młp. - SMS Neobus Niebylec 0:3
(25:27, 22:25, 23:25)

Tęcza: Polek, Bilski, Rogóż, Hadała, G.Rusin, Groszek, Samolewicz (L) oraz Filipowicz, W.Rusin, Skwirut
Neobus: Denega, Midura, M.Środa, Jakóbski, Teper, Znamirowski, Machnica (L) oraz Niedziałek, Wąsowicz
 


------------------------------------------


Czarni Oleszyce słyną w tym sezonie z tego, że ich boje zazwyczaj trwają pięć setów. Tak było również w starciu z liderem rozgrywek. Podopieczni Michała Gontarza prowadzili w meczu już 2:0, a w trzeciej odsłonie doprowadzili do stanu 24:24. Postawiona pod ścianą Lubcza odparła atak rywali i doprowadziła do tie-breaka. W nim nie było niespodzianki i po trwającym równo dwie godziny spotkaniu ekipa z Racławówki mogła cieszyć się z kolejnej wygranej.

SSPS PBS Czarni Oleszyce - SST Lubcza Racławówka 2:3
(25:22, 25:20, 24:26, 20:25, 7:15)


------------------------------------------


Pięć setów odbyło się również w Brzozowie. MKS MOSiR Jasło ugrał punkt na trudnym terenie, choć prowadził już 2:1 i mógł pokusić się nawet o wygraną za trzy punkty. Ostatecznie lepsi okazali się gospodarze i to oni dopisali do swojego dorobku dwa oczka.

SMS MOSiR Brzozów - MKS MOSiR Jasło 3:2
(20:25, 25:22, 23:25, 25:17, 15:11)


------------------------------------------


W Rakszawie spotkały się dwa zespoły prezentujący podobny poziom i styl gry. W tym sezonie wszystkie pojedynki w swojej hali Anilana rozstrzyga po pięciosetowych pojedynkach. Tradycji stało się zadość, bo w pojedynku z Głogovią o zwycięstwie również decydował tie-break. W ostatniej partii więcej zimnej krwi zachowali przyjezdni i zainkasowali dwa punkty.

TKF ITS Anilana Rakszawa - Głogovia Głogów Młp. 2:3
(25:21, 21:25, 25:22, 23:25, 16:18)
 

------------------------------------------


W Żołyni emocje były niemniejsze niż na pozostałych trzecioligowych halach. Najciekawszy był set nr 4, który akademicy z Rzeszowa wygrali 29:27. Ostatnie słowo w tym meczu należało jednak do zawodników trenera Lesia, przez co dwa punkty zostały w Żołyni. Rzeszowianom na osłodę pozostaje jedno oczko.

UKS Tęcza Dom-Bud Żołynia - AZS UR Rzeszów 3:2
(25:18, 27:25, 22:25, 29:31, 15:13)



Tomasz Łotocki

Rozgrywki 2020/2021
Lp. Zespół pkt



Mistrzostwa Polski Sędziów
Jazgot
Rest
Handlopex
Air Res
Green Gas