Turniej finałowy III LM: Dwa tie-breaki na otwarcie

10 setów obejrzeli kibice w I dniu turnieju finałowego III ligi M, który od piątku do niedzieli rozgrywany jest w Niebylcu. W pierwszym spotkaniu Tęcza Sędziszów Młp. pokonała Głogovię Głogów, zaś w drugim pojedynku AKS V LO Rzeszów okazał się lepszy od gospodarzy zmagań.

Mecz Tęczy z Głogovią rozpoczął się udanie dla ekipy z Głogowa Młp., która w środkowej fazie seta objęła kilkupunktowe prowadzenie. W ataku nie do zatrzymania był Michał Kazała, którego dzielnie wspierał Rafał Mardoń. Sporo piłek w obronie podbijał libero, Przemysław Kozub. W efekcie czwarta drużyna po fazie zasadniczej pokonała sędziszowian 25:19. Drugą odsłonę z dużym animuszem rozpoczęła ekipa UKS-u. Podopieczni Piotra Wiktora prowadzili 3:0, 8:4, lecz w miarę upływu seta Głogovia niwelowała straty i ponownie przejęła inicjatywę. W końcówce na tablicy widniał już wynik 23:19, ale zryw Tęczy, m.in. po znakomitej postawie w bloku Patryka Grendysy, sprawił, że chwilę potem był remis 23:23. Ostatnie słowo należało jednak do ekipy z Głogowa Młp. – blok na Wojciechu Rusinie pozwolił cieszyć się jej z prowadzenia w meczu 2:0. Podrażnieni takim obrotem sytuacji sędziszowscy zawodnicy bardzo pewnie rozpoczęli odsłonę numer trzy. Gracze trenera Wiktora z akcji na akcji powiększali przewagę, która w pewnym momencie sięgnęła nawet 8 punktów. Rywale zdołali zmniejszyć nadwyżkę do czterech oczek, ale czujni sędziszowianie wygrali tę partię wysoko – 25:16.

Czwarta część gry miała najbardziej wyrównany przebieg. Oba zespoły szły równo. Gdy jedna odskoczyła na dwa oczka, druga szybko dochodziła przeciwnika. W końcówce w lepszej sytuacji byli zawodnicy LKS-u. Tęcza, która miała nóż na gardle, znakomicie jednak rozegrała decydujące piłki i dzięki triumfowi 25:22 o wyniku pojedynku zadecydować miał tie-break. W nim to ponownie głogowscy siatkarze doszli do głosu – przy zmianie stron prowadzili 8:5. UKS zdołał wyrównać i losy meczu rozstrzygały się w emocjonującej końcówce. Ostatecznie więcej zimnej krwi zachowali zawodnicy z Sędziszowa Młp. – zerwany atak Rafała Mardonia sprawił, że Tęcza zwyciężyła 16:14, a w całym meczu 3:2.

UKS Tęcza Sędziszów Młp. - LKS Głogovia Głogów Młp. 3:2 
(19:25, 23:25, 25:16, 25:22, 16:14)

Składy zespołów:
Tęcza: Polek, Bilski, Makowiec, Rusin W., Grendysa, Groszek, Samolewicz (libero) oraz Kozłowski, Bochenek, Hadała
Głogovia: Kalandyk, Mardoń, Gaweł, Kazała, Bachórz, Dziadosz, Kozub (libero) oraz Skarbowski, Madej

---

Spotkanie dobrze rozpoczęli rzeszowianie, którzy przy zagrywkach Przemysława Palińskiego objęli prowadzenie (1:3). Gospodarze jednak szybko doprowadzili do remisu (6:6), a na boisku zaczęła toczyć się wyrównana walka. Nie do zatrzymania na skrzydle był Piotr Zieliński, a kiedy w polu serwisowym punktowa ł Dawid Jakóbski, o czas poprosili rzeszowscy szkoleniowcy (14:11). Kolejny remis padł przy zagrywkach Wojciecha Zięzio, po 15. W końcówce partii z dobrej strony pokazywał się Marcin Środa (18:15). Mimo mocnych ataków na skrzydle Michała Marszałka, inauguracyjna partia padła  łupem miejscowych (25:21)

Drugi set rozpoczął się od wyrównanej gry pomiędzy obiema drużynami, a przy dobrych kontratakach prowadzenie objęli rzeszowianie (2:4). Kiedy w polu serwisowym pojawi ł się Piotr Zieliński, na tablicy wyników widniał remis, po 5. Kolejny raz punktowe zagrywki posyłał Wojciech Zięzio, a kombinacyjne akcje rozgrywał Dawid Wiczkowski (8:13). Nie do zatrzymania w rzeszowskiej ekipie byli Michał Marszałek i Mateusz Jóźwik, którzy punktowali na skrzydłach (11:18). Pojedyncze ataki kończy ł Tomasz Podulka, jednak nie miejscowi nie byli w stanie dogonić rywali (16:21). Zepsuta zagrywka środkowego z Niebylca, zakończyła drugą partię (18:25).

Asy serwisowe Mateusza Jóźwika oraz udany atak Dawida Wiczkowskiego rozpoczął trzecią odsłonę (3:5), jednak skuteczny blok Piotra Zielińskiego, dał remis (5:5). Mimo, że problemy ze skończeniem kolejnych akcji mieli gospodarze, to w bloku dobrze spisywali się Grzegorz Denega i Marcin Środa (15:13). Od tego momentu na prowadzenie wychodziła raz jedna, raz druga drużyna, jednak w końcówce dobrze spisywali się Michał Marszałek i Maciej Majkowski, którzy prowadzili swoją drużynę do zwycięstwa w trzecim secie (23:25).

Seria zagrywek Marcina Środy, wyprowadziła drużynę Neobusu na prowadzenie, już na samym początku czwartej partii (4:1). Dobrze zarówno w ataku jak i przyjęciu spisywał się Mateusz Jóźwik, który zniwelował przewagę do jednego oczka (8:7). Mimo, że kolejną serię zagrywek zapisał na swoim koncie Dawid Jakóbski, to kolejne ataki kończył Maciej Majkowski (15:15). Punktowy blok Grzegorza Denegi (23:20) i asy serwisowe Tomasza Podulki, doprowadziły do tie-breaka (27:25)

Decydująca partia rozpoczęła się od wyrównanej gry, a kontrataki naprzemiennie kończyli atakujący obydwu zespołów (5:3). Po pojedynczym bloku Przemysława Palińskiego, na tablicy wyników widniał remis, po 5. Seria zagrywek Mateusza Jóźwika oraz Marcina Karakuły, dała zawodnikom AKS-u cztery oczka przewaga (8:12). Mimo, że gospodarze zdołali odrobić kilka punktów (9:13), to decydujące oczko zdobył Jóźwik, kończąc całe spotkanie (11:15).

MVP spotkania Dawid Wiczkowski

KS SMS NEOBUS RAF-MAR Niebylec - AKS V LO Rzeszów 2:3 
(25:21, 18:25, 23:25, 26:24, 11:15)

Składy zespołów:
Neobus: Środa Michał, Środa Marcin, Zieliński, Jakóbski, Podulka, Denega, Machnica (libero) oraz Wąsowicz, Zając, Paszek
AKS:  Wiczkowski, Jóźwik, Marszałek, Paliński, Stabrawa, Zięzio, Drążek (libero) oraz Majkowski, Karakuła, Czado, Błądziński