Głogovia wygrywa ważny mecz

Za nami 13. kolejka III ligi mężczyzn. Kolejne cenne zwycięstwo odniosła Głogovia Głogów Młp., która pokonała Neobus Niebylec 3:0. Liderująca Lubcza Racławówka zrewanżowała się brzozowianom za porażkę w pierwszej rundzie i wygrała po zaciętym meczu 3:2. W derbach powiatu łańcuckiego górą Tęcza Żołynia.

Głogovia wygrywa ważny mecz
 

Za nami 13. kolejka III ligi mężczyzn. Kolejne cenne zwycięstwo odniosła Głogovia Głogów Młp., która pokonała Neobus Niebylec 3:0. Liderująca Lubcza Racławówka zrewanżowała się brzozowianom za porażkę w pierwszej rundzie i wygrała po zaciętym meczu 3:2. W derbach powiatu łańcuckiego górą Tęcza Żołynia.

Liderowi z Racławówki gra przeciwko SMS-owi Brzozów wyraźnie nie leży. Tak jak w pierwszej rundzie, oba zespoły toczyły zaciętą walkę, która zakończyła się dopiero po emocjonującym tie-breaku. Po trzech setach brzozowianie prowadzili 2:1 i mieli chrapkę na wywiezienie kompletu punktów. Tak się jednak nie stało, podstawieni pod ścianą gospodarze zaczęli grać bardzo skutecznie i łatwo wygrali czwartą partię. Decydującą odsłonę lepiej rozpoczęli gracze trenera Półtoraka, którzy przy zmianie stron prowadzili 8:5. Później Lubcza zniwelowała straty i po morderczej walce wykorzystała piłkę meczową.

SST Lubcza Racławówka - SMS MOSiR Brzozów 3:2 
(23:25, 25:18, 20:25, 25:11, 17:15)
 

Początek spotkania Neobusa z Głogovią był bardzo wyrównany. W pierwszych dwóch setach wynik przez cały czas oscylował wokół remisu. Obie końcówki należały jednak do przyjezdnych, którzy zachowali więcej zimnej krwi w ostatnich akcjach. Rozbici niebylczanie nie podjęli rękawicy w trzeciej odsłonie, łatwo oddając partię do 17. W ekipie z Głogowa Młp. wyróżniającymi się postaciami byli Stanisław Pieczonka i Tomasz Środa. Głogovia powiększyła przewagę nad Neobusem do czterech oczek.

SMS Neobus Niebylec - LKS Głogovia Głogów Młp. 0:3
(27:29, 23:25, 17:25)

Zespół Tęczy przystąpił do pojedynku z Czarnymi Oleszyce bez kilku podstawowych graczy. To nie przeszkodziło zawodnikom Piotra Wiktrora zwyciężyć za trzy punkty. Przyjezdni tylko w środkowej fazie meczu nawiązywali wyrównaną walkę z przeciwnikiem. W trzeciej odsłonie Tęcza prowadziła już 15:10, ale Czarni zdołali dogonić rywali, a następnie wyjść na prowadzenie 21:18. Seria zagrywek Grzegorza Rusina pozwoliła gospodarzom przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Zwycięstwo dało sędziszowianom awans na czwarte miejsce w tabeli.

UKS Tęcza Sędziszów Młp. - SSPS PBS Czarni Oleszyce 3:1 
(25:16, 18:25, 27:25, 25:17)

Emocjonujący pojedynek odbył się w Rzeszowie, gdzie AZS podejmował MKS MOSiR Jasło. Już w premierowej batalii zwycięzca wyłonił się po grze na przewagi, a okazał się nim zespół gości. Akademicy pewnie wygrali drugą odsłonę, ale dwa kolejne sety to już wyrównana gra z obu stron. Trzecia i czwarta partia rozstrzygnęła się dopiero w samej końcówce, a w obu przypadkach lepsi okazali się zawodnicy z Rzeszowa. Jaślanie zagrali w stolicy Podkarpacia bardzo dobry pojedynek, ale do domu wrócili bez zdobyczy punktowej.

AZS UR Rzeszów - MKS MOSiR Jasło 3:1
(24:26, 25:20, 28:26, 26:24)

Derby powiatu łańcuckiego przyniosły spore emocje. Wyżej notowana Anilana przystępowała do spotkania w roli faworyta. Zagrywka, która w tym sezonie jest najsilniejszą stroną rakszawian, nie sprawiała gospodarzom większej trudności. Ambitna i dobra gra Tęczy została zwieńczona końcowym sukcesem. Anilana nie miała swojego dnia, więc jeden punkt jest dla zespołu trenera Boho bardzo cenny.

Tęcza Dom-Bud Żołynia - TKF ITS Anilana Rakszawa 3:2
(25:15, 22:25, 25:20, 22:25, 15:10)



Tomasz Łotocki