AppGo wraca z Adamówki z tarczą, mimo ciężkiego meczu!
Utworzono: 2015-11-18 19:11:48 - Autor: Bartłomiej Kiełbasa

AppGo wraca z Adamówki z tarczą, mimo ciężkiego meczu!

Był to trzeci pojedynek tych drużyn w historii. Spartakus był jedyną drużyną z którą AppGo nie udało się nigdy wygrać za trzy punkty. W poprzednim sezonie gracze UMKSu wygrali u siebie 3:2, a w Rzeszowie przegrali w takim samym stosunku. Tym razem wszystko uległo zmianie.

Początek meczu zapowiadał ciekawe spotkanie i rzeczywiście takie było. Gra przyjezdnym szła topornie, a gospodarze od samego początku narzucili szybkie tempo. Za sprawą świetnego rozegrania M. Krawca, które często gubiło blok przeciwników, oraz dobrej gry na ataku Graszy oraz pary przyjmujących - Miłosza i T. Krawca, rzeszowianie cały czas trzymani byli na kilkupunktowy dystans, nie mogąc zrównać się ze świetnie grającymi gospodarzami. W efekcie Spartakus wygrał premierową odsłonę do 17.

Na drugi set goście wyszli z jedną zmianą. Rafała Modliszewskiego na pozycji atakującego zastąpił Karol Pomykała. Przyjezdni wzięli się w garść i po kilku minutach gry prowadzili już 12:9. Dobrze spisywał się na lewym skrzydle Rafał Koziarz, zaś swoje trzy grosze po prawej stronie boiska dokładał Pomykała. Dobra seria zagrywek Marcina Trojana sprawiła, ze odskoczyli na kilka punktów (22:15), a następnie po prostu spokojnie dograli seta do końca i stan meczu został wyrównany.

Trzecia część gry okazała się najbardziej zaciętą w tym spotkaniu. Przez dosłownie cały czas trwania tego seta obie drużyny szły łeb w łeb, punkt za punkt, atak za atak. Swoją dobrą grę kontynuował Karol Pomykała, kończąc większość swoich ataków, a na lewym skrzydle uaktywnił się Marcin Trojan efektywnie atakując. Pierwszą przewagę dwupunktową AppGo zyskało dopiero przy stanie 25:23, a więc kończąc seta i wysuwając się na prowadzenie w pojedynku.

Czwarta odsłona przebiegła całkowicie pod dyktando podopiecznych Macieja Lesia. Gospodarze nie istnieli na boisku, tak jak rzeszowianie w pierwszym secie. Piłki meczowe przyjezdni mieli przy swoim dwunastopunktowym (!) prowadzeniu i mimo że gracze UMKSu zerwali się do walki i zdobyli jeszcze trzy punkty to nie mogło się skończyć inaczej. AppGo II LO Rzeszów nadal bez porażki w trzeciej lidze!

UMKS Spartakus Adamówka - AppGo II LO Rzeszów 1:3 (25:17, 20:25, 23:25, 15:25)

W pozostałych meczach zwyciężali faworyci, a więc Racławówka, Głogów Młp., Rakszawa i Oleszyce. W tą sobotę oczy wszystkich będą zwrócone na salę gimnastyczną im. Agaty Mróz w Rzeszowie przy II Liceum, gdzie o godzinie 18:00 zostanie rozegrany bezdyskusyjny szlagier kolejki, gdyż lider tabeli – AppGo II LO Rzeszów - zmierzy się w nim z wiceliderem – MKS Głogovią Głogów Małpolski. Która z tych drużyn wyjdzie zwycięsko z pojedynku? Czy beniaminek pokona drużynę z pierwszej czwórki poprzedniego sezonu? Czy może Głogovia sprowadzi AppGo na ziemię? Rzeszowianie umocnią się na pozycji lidera czy uznają wyższość głogowian? Odpowiedzi na te pytanie pojawią się już w sobotni wieczór!  

Rozgrywki 2020/2021
Lp. Zespół pkt



Mistrzostwa Polski Sędziów
Jazgot
Rest
Handlopex
Air Res
Green Gas