Finał MP kadetów: AKS Rzeszów rozpoczął od zwycięstwa w Kętrzynie !
Utworzono: 2015-05-06 12:03:30 - Autor: Barbara Setlik

Finał MP kadetów: AKS Rzeszów rozpoczął od zwycięstwa w Kętrzynie !

W inauguracyjnym spotkaniu finału mistrzostw Polski kadetów, zespół AKS-u Rzeszów zmierzył się z drużyną ze Świnoujścia. Podopieczni trenera Artura Łozy w czterech partiach pokonali swoich rywali, zapisując na swoim koncie pierwsze zwycięstwo w turnieju.

Pierwszą partię od prowadzenia rozpoczęli zawodnicy ze Świnoujścia (0:3), jednak atak ze środka Maksymiliana Starca, oraz błędy własne rywali doprowadziły do remisu (4:4). Od tego momentu na boisku trwała wyrównana walka, a prowadzenie osiągała raz jedna raz druga drużyna (6:7). Na skuteczne ataki Michała Marszałka odpowiadali rywale, jednak gdy rzeszowski przyjmujący pojawił się na zagrywce, problemy w przyjęciu zaczęli mieć zawodnicy MMKS-u (16:13). Po asie serwisowym Norberta Hubera, o drugi czas poprosił szkoleniowiec ze Świnoujścia (18:14). Przewaga wypracowana przed podopiecznych Artura Łozy, pozwoliła prowadzić im spokojną grę, a kiedy w polu serwisowym pojawił się Sławek Busch, przeciwnicy nie mogli skończyć kolejnych akcji (23:19). Skuteczne ataki Bartosza Golesza zakończyły pierwszą partię (25:20).

Seria ataków Michała Marszałka oraz proste błędy rywali, rozpoczęły drugą partię (3:3). Dobre zagrywki przeciwników, dały im kilkupunktowe prowadzenie, a o czas zmuszony był poprosić rzeszowski szkoleniowiec (3:7).  Kiedy zespoły pojawiły się ponownie pod siatką, atak zakończył Bartosz Golesz, a krótka Maksymiliana Starca, pozwoliła zniwelować rzeszowianom dystans do rywali na dwa oczka (15:17). Na tablicy wyników widniał remis (17:17), a na boisku toczyła się zacięta rywalizacja (20:18). W końcówce seta asem serwisowym popisał się Marcin Karakuła, jednak w grze na przewagi lepsi okazali się przeciwnicy, którzy zwyciężyli drugą odsłonę (25:27).  

Trzeci set od serii ataków rozpoczął Szymon Seliga, a przy zagrywkach Sławka Buscha, błędy zaczęli popełniać rywale (6:1). Mimo, że zawodnicy ze Świnoujścia próbowali odrobić straty, to nie do zatrzymania byli rozpędzeni rzeszowianie (11:5). Kiedy punktowy blok na swoim koncie zapisali Marcin Karakuła i Maksymilian Starzec, o czas poprosił szkoleniowiec Maratonu. Seria mocnych zagrywek zawodników AKS-u, sprawiała problemy przeciwnikom, którzy nie byli w stanie wyprowadzić skutecznych kontrataków (16:9). Asy serwisowe Jakuba Burnatowskiego, dawały kolejne oczka rzeszowianom (23:10). Pierwszą piłkę setową swojej drużynie dał Kacper Wasilewski, a błąd dotknięcia siatki MMKS-u, zakończył trzecią partię (25:10).

Ostatni set od prowadzenia rozpoczęli rzeszowianie, a blok Norberta Hubera dał im trzypunktową przewagę (5:2). Dobre obrony rywali, oraz chwila niepewności w szeregach AKS-u sprawiła, że prowadzenie objęła drużyna Maratonu, jednak asy serwisowe Kacpra Wasilewskiego i Marcina Karakuły, namieszały w ich przyjęciu (12:7). Serię niekorzystnej gry rzeszowian (11:15), przerwał Michał Marszałek. W końcówce meczu z dobrej strony na środku pokazał się Maksymilian Starzec, a kontratak na prawym skrzydle Szymona Seligi zakończył całe spotkanie (25:16). 

 

AKS V LO Rzeszów - MMKS Maraton Świnoujście 3:1
(25:20, 25:27, 25:10, 25:16)

Składy zespołów:

AKS:Marszałek, Golesz, Karakuła, Huber, Busch, Starzec, Drążek (libero) oraz Seliga, Wasilewski, Burnatowski, Kłęk
MMKS: Lorenc, Subocz, Skrobot, Kruk, Szozerski, Bilski, Różański (libero) oraz Bąk, Szczerski 

Rozgrywki 2020/2021
Lp. Zespół pkt



Mistrzostwa Polski Sędziów
Jazgot
Rest
Handlopex
Air Res
Green Gas