Liga juniorów: AKS Rzeszów, Karpaty Krosno i MOSiR Jasło z awansem do kolejnego etapu rozgrywek
Utworzono: 2015-02-03 11:59:49 - Autor: Barbara Setlik

Liga juniorów: AKS Rzeszów, Karpaty Krosno i MOSiR Jasło z awansem do kolejnego etapu rozgrywek

Trzy szybkie spotkania, zakończyły w niedzielne przedpołudnie pierwszy etap rozgrywek juniorów. Liderem tabeli został zespół AKS-u Rzeszów, który nie odniósł ani jednej porażki. Ponadto, do kolejnej rundy awansowała drużyna z Krosna mając 19 punktów, oraz zespół z Jasła, ze zdobyczą 18 punktów.

AKS V LO Rzeszów – TSV Trans – Gaz Sanok 3:0

(25:11, 25:23, 25:19)

24 punkty zdobyli zawodnicy AKS-u Rzeszów w pierwszym etapie rozgrywek, co pozwoliło im awansować z pierwszego miejsca w tabeli. W ostatnim spotkaniu 12-stej kolejki, drużyna Jerzego Wietechy podejmowała na własnym parkiecie zawodników z Sanoka. Od początku spotkania dobrą formę prezentowali rzeszowianie, co miało przejaw na wynik punktowy pierwszej partii. Drugi set miał nieco inny przebieg, bowiem przyjezdni, po przegraniu inauguracyjnej partii, mocno wzięli się do pracy. Jednak w końcówce więcej zimnej krwi zachowali miejscowi, wygrywając seta 25:23. W trzeciej a zarazem ostatniej partii, zawodnicy AKS-u kontrolowali przebieg od samego początku. Kilkupunktowa przewaga, pozwoliła im spokojnie prowadzić grę z zespołem TSV, a wygrana 3:0 dała im kolejne trzy oczka w tabeli. 

Spotkanie pewnie zwyciężyliśmy 3:0. Szczególnie w pierwszym secie widać było naszą przewagę, kiedy to wygraliśmy do jedenastu. We wszystkich elementach zagraliśmy przyzwoicie, może nie na najwyższym poziomie, ale to wystarczyło, aby korzystnym wynikiem zakończyć całe spotkanie. Ciężko jest mi określić formę naszego zespołu, bo w naszym wieku ta forma często faluje. My razem czujemy się bardzo dobrze. Codziennie trenujemy i przygotowujemy się do tych kluczowych rozgrywek juniorskich. Mamy nadzieję, że na szczeblu wojewódzkim pójdzie nam jeszcze lepiej – spotkanie oraz pierwszy etap rozgrywek podsumował środkowy AKS-u Rzeszów, Mateusz Kowalski. 

Karpaty MOSiR Krosno – AKS V LO Rzeszów II 0:3

(11:25, 17:25, 16:25)

Zwycięstwo w trzech setach zapisali na swoim koncie podopieczni trenera Artura Łozy. Rzeszowianie mocno rozpoczęli spotkanie na krośnieńskim parkiecie. Pierwsza partia toczyła się pod dyktando przyjezdnych, którzy nie pozwalali gospodarzom na wyprowadzenie skutecznych ataków, co miało przejaw na końcowy wynik inauguracyjnej partii. W kolejnych odsłonach, drużyna z Krosna, postawiła rywalom wyższą poprzeczkę, kilkakrotnie ustrzelając rzeszowskich zawodników zagrywką. Jednak siatkarze AKS-u kontrolowali każdą partię i pewnie kroczyli po zwycięstwo w całym spotkaniu. Zdobywając w pierwszym etapie 22 punkty, zawodnicy Artura Łozy uplasowali się na drugim miejscu w tabeli.

 

Wydaje mi się, że mimo naszej pewnej wygranej, spotkanie z Krosnem stało na wysokim poziomie. Zarówno my jak i zawodnicy Karpat, chcieliśmy pokazać się z jak najlepszej strony i udało nam się wygrać 3:0. Głównie dzięki naszej dobrej grze i małej ilości błędów własnych, wygraliśmy wysoko pierwszego seta. W następnych partiach rywale postawili nieco wyższą poprzeczkę, lecz udało nam się zwyciężyć również kolejne sety. Według mnie, naszym kluczowym elementem była bardzo dobra postawa Wiktora Kłęka, jak również całej drużyny, oraz znikoma ilość błędów – zwycięskie spotkanie podsumował przyjmujący rzeszowskiego zespołu Michał Marszałek.

 

MKS MOSiR Jasło – KS Błękitni Ropczyce 3:0

(25:22, 26:24, 25:20)

Najbardziej ciekawy i zacięty pojedynek oglądać mogli kibice zgromadzeni w hali jasielskiego MOSiR-u, gdzie tutejsi podejmowali przeciwników z Ropczyc. Mimo, że drużyna Bartosza Kilara zajmuje czwarte miejsce w tabeli, a zespół Błękitnych dopiero siódme, to od początku inauguracyjnej partii, między obiema drużynamy toczyła się wyrównana walka. W końcowej fazie pierwszego seta lepsi okazji się miejscowi, którzy nie pozwolili na wygranom swoim przeciwnikom. Najbardziej wyrównany przebieg miała druga odsłona spotkania, która wprawdzie rozstrzygła się na korzyść zawodników MOSiR-u, lecz gra toczyła się na przewagi. W ostatnim partii, podopieczni Kilara kontrolowali przebieg zarówno seta jak i całego meczu, pewnie krocząc po zwycięstwo w całym spotkaniu. Mając pięcio punktowe prowadzenie, jasielscy siatkarze zakończyli cały mecz wynikiem 3:0. 

Mecz z Ropczycami dał mi szanse na wypróbowanie graczy rezerwowych, którzy mało grali w tym sezonie. Chłopaki wywiązali się bardzo dobrze ze swojej roli i powierzonych im zadań. Spotkanie było bardzo zacięte, ale pokazaliśmy w końcówkach charakter. Podsumowując pierwszy etap rozgrywek cieszy wynik, czyli awans do ćwierćfinału, choć uważam, że powinniśmy w tym etapie wygrać 2-3 mecze więcej. Jest jeszcze dużo rzeczy do poprawienia w naszej grze. Mamy teraz trzy tygodnie czasu do ćwierćfinałów i będziemy ciężko pracować nad poprawą kilku elementów naszej gry, aby dobrze zaprezentować się w tych zawodach – spotkanie ocenił szkoleniowiec MOSiR-u Jasło, Bartosz Kilar.  

Rozgrywki 2020/2021
Lp. Zespół pkt
1 SST Lubcza Racławówka 45
2 AKS V LO Rzeszów 44
3 MKS Wisłok Strzyżów 43
4 KLIMA Błażowa 37
5 ProSport Marmax Czudec 32
6 Renga SST Sportur Gmina Łańcut 28
7 TKF Anilana Rakszawa 19
8 TSV Sanok 12
9 TKS Żagiel Radymno 7
10 SPS Pruchnik 3



Mistrzostwa Polski Sędziów
Jazgot
Rest
Handlopex
Air Res
Green Gas