III Liga M: Nie brakowało niespodzianek, pewne zwycięstwa Tęczy i Głogovii - podsumowanie kolejki
Utworzono: 2015-01-13 02:31:02 - Autor: Patryk Polek

III Liga M: Nie brakowało niespodzianek, pewne zwycięstwa Tęczy i Głogovii - podsumowanie kolejki

W 11. kolejce III ligi M, nie obyło się bez niespodzianek. Swoje mecze przegrali faworyci - SST Lubcza Racławówka oraz Neobus Niebylec. Pewne zwycięstwa zanotowały z kolei ekipy Tęczy Sędziszów Młp. oraz Głogovii Głogów Młp.

Tylko jedno spotkanie 11. kolejki rozgrywek III ligi M zakończyło się w trzech setach. Głogovia Głogów nie dała większych szans Anilanie Rakszawa i odprawiła rywali z kwitkiem po godzinie gry. Podopieczni Tomasza Jędryasska byli lepsi od przyjezdnych w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła, zasłużenie wygrywając w trzech setach. Szczegółową relację z tego spotkania można przeczytać tutaj. Niemiłą niespodziankę swoim kibicom sprawiła z kolei Lubcza Racławówka. Siatkarze trenerów Grzegorza Masłowskiego i Andrzeja Tereszkiewicza zgubili dobrą dyspozycję po świętach i w pojedynku na własnym boisku, z zespołem z dolnej części tabeli, AZS-em UR Rzeszów zdobyli tylko jedno oczko. Pierwsza partia tego meczu toczyła się pod dyktando gospodarzy. W efekcie Lubcza triumfowała 25:18. W kolejnym secie odpowiedział AZS, który rozstrzygnął wyrównaną partię w samej końcówce (25:23). Miejscowi z dużym animuszem przystąpili do seta numer trzy. Goście w tym secie mieli spore problemy z przyjęcie, a co za tym szło, męczyli się w ataku. Lubcza szybko odskoczyła na kilka punktów przewagi i kontrolowała wydarzenia na boisku. Ostatecznie gospodarze zwyciężyli 25:14 i liczyli na zakończenie pojedynku w odsłonie numer cztery. Tak się jednak nie stało. Rzeszowianie wykorzystali słabszą dyspozycję rywali i w dużej mierze dzięki bardzo dobrej postawie atakującego, Jacka Pszonki, zdołali doprowadzić do tie-breaka. „Set prawdy” od początku należał do ekipy miejscowych. Przy zagrywkach Mirosława Sowy SST uciekło na 3 oczka (7:4). Problemy z przyjęciem po zmianie stron sprawiły, że przyjezdni zniwelowali straty i doprowadzili do wyrównanej końcówki. W niej więcej zimnej krwi zachowali podopieczni Wojciecha Bajorka i Gabriela Bobuli. W rezultacie set zakończył się po błędzie miejscowych, którzy musieli przełknąć gorycz porażki w pojedynku z niżej notowanym rywalem.

Kolejna duża niespodzianka miała miejsce w Jaśle. Miejscowy MKS MOSiR podejmował trzecią drużynę w tabeli, Neobus Niebylec. Jaślanie od początku rzucili się na rywali, pokazując, że wcale nie zamierzają być statystami w tym meczu. W połowie seta prowadzili oni już 15:11 i zdołali dowieźć nadwyżkę do samego końca, wygrywając ostatecznie 25:21. Faworyt z Niebylca szybko jednak doprowadził do wyrównania w meczu, ale trzecia partia znów należała do młodych jaślan. Przy stanie 22:22 o czas poprosił Bartosz Kilar. Przerwa podziałała mobilizująco na gospodarzy, którzy triumfowali 25:23, zapewniając sobie przynajmniej jeden punkt w meczu. Miejscowi wcale jednak nie chcieli zadowolić się jednym oczkiem. Chociaż partię numer cztery Neobus rozpoczął od prowadzenia 4:0, to MKS szybko odrobił straty i chwilę potem prowadził już 14:9. Niebylczanie próbowali jeszcze ratować sytuację, ale ekipa trenera Kilara była w tym dniu bardzo skoncentrowana i nie zmarnowała okazji do końcowego sukcesu, wygrywając czwartą odsłonę 25:20, a cały mecz 3:1. – Rywale trochę nas zlekceważyli. Do każdego meczu podchodzimy z pełnym zaangażowaniem, bo potrafimy grać. Czasem jednak czegoś nam brakuje. W tym meczu się jednak udało z czego się bardzo cieszymy – komentował po meczu trener jaślan, Bartosz Kilar.

Sporo emocji było także w meczu Klimy Błażowa z AKS-em V LO Rzeszów. Ambitni gospodarze postawili się liderowi i po dwóch setach prowadzili 2:0. Szczególnie zacięta była druga partia spotkania, którą to podopieczni Daniela Pająka wygrali 27:25. Beniaminek później sprawiał jednak wrażenie zadowolonego z jednego oczka, w dodatku rywale zaczęli być bardziej skuteczni i nie pierwszy raz w tym sezonie zdołali „wyciągnąć” wynik ze stanu 0:2.  Wygrane sety do 17 i 18 sprawiły, że o losach pojedynku zadecydować miał tie-break. W nim siatkarze trenera Jerzego Wietechy, pomimo młodego wieku, wykazali się większym doświadczeniem i w efekcie zwyciężyli 15:13, notując kolejne dwa punkty do ligowej tabeli.

Tęcza Sędziszów Młp. umocniła się z kolei na drugim miejscu w tabeli i traci już tylko jeden punkt do AKS-u. W sobotę podopieczni Piotra Wiktora dosyć łatwo ograli na wyjeździe SKS Dukla 3:1. Co ciekawe w pierwszym secie, przy stanie 18:15 dla gości, w hali zgasło światło. Po 15-minutowej przerwie na boisku brylowali już tylko sędziszowianie, ostatecznie triumfując 25:17. W drugim secie wyrównana walka trwała tylko na początku. Później z akcji na akcję Tęcza powiększała nadwyżkę i trener Wiktor mógł pozwolić sobie na zmianę wszystkich zawodników. Ekipa z Sędziszowa Młp. wygrała tego seta 25:19, lecz w kolejnej partii całkowicie straciła koncentrację. SKS od początku wysforował się na prowadzenie, nie oddając go już do końca. Czwarta i, jak się potem okazało, ostatnia partia ponownie należała do mistrzów III ligi z ubiegłego sezonu. Set wygrany 25:17 sprawił, że sędziszowianie dopisali komplet punktów do tabeli III ligi.

Wyniki 11. kolejki III ligi M:

LKS Głogovia Głogów Młp. - TKF ITS Anilana Rakszawa 3:0
(25:21, 25:16, 25:19)

Składy zespołów:
LKS: Skarbowski, Gaweł, Bachórz, Kazała, Mardoń, Dziadosz, Kozub (libero) oraz Środa, Kalandyk, Czerwiński
TKS: Pudło, Cieśla, Kania, Babiarz, Winiarski, Wilczek, Szydło (libero) oraz Świątoniowski, Cisek Marek, Skoczylas, Krzyżak, Cisek Mateusz

SST Lubcza Racławówka - KU - AZS UR 2:3
(25:18, 23:25, 25:14, 22:25, 14:16)

Składy zespołów:
Lubcza: Sowa (15), Fedko (11), Masłowski (2), Kąkol (7), Hołobut (25), Bryliński (8), Marć (libero) oraz Świst (6), Kuśnierz, Dziedzic, Bobak
AZS: Pszonka, Jemioł, Stokłosa, Dobel, Bałut, Bobula, Fornal (libero) oraz Surmacz, Boho, Cisek, Witek, Kulasa

MKS MOSiR Jasło - KS SMS NEOBUS RAF-MAR Niebylec 3:1
(25:21, 21:25, 25:23, 25:20)

Składy zespołów
MKS: Wiliński, Procanin, Dedo, Waśko, Kmiecik, Szydło, Źrebiec (libero) oraz Fryszkowski.
Neobus: Denega, Środa Michał, Podulka, Wielgosz, Zieliński, Wąsowicz, Machnica (libero) oraz Środa Marcin, Szaro, Jakóbski, Paszek.

SMS MOSiR Dukla - UKS Tęcza Sędziszów Młp. 1:3
(17:25, 19:25, 25:19, 17:25)

Składy zespołów:
SKS: Barszczewski, Barut, Wiernusz K., Chłap, Jerzyk, Such, Jakieła (libero), Piróg, Wiernusz D.
Tęcza: Polek, Bilski, Makowiec, Rusin W., Groszek, Grendysa, Samolewicz (libero) oraz Kozłowski, Bochenek, Mich, Rusin G., Kubas

STS Klima Błażowa - AKS V LO Rzeszów 2:3
(25:16, 27:25, 17:25, 18:25, 13:15)

Rozgrywki 2020/2021
Lp. Zespół pkt
1 SST Lubcza Racławówka 45
2 AKS V LO Rzeszów 44
3 MKS Wisłok Strzyżów 43
4 KLIMA Błażowa 37
5 ProSport Marmax Czudec 32
6 Renga SST Sportur Gmina Łańcut 28
7 TKF Anilana Rakszawa 19
8 TSV Sanok 12
9 TKS Żagiel Radymno 7
10 SPS Pruchnik 3



Mistrzostwa Polski Sędziów
Jazgot
Rest
Handlopex
Air Res
Green Gas