Polacy znowu nie dali szans Bułgarom
Utworzono: 2014-07-28 23:08:53 - Autor: Patryk Polek

Polacy znowu nie dali szans Bułgarom

Polscy juniorzy po raz drugi pokonali reprezentację Bułgarii, tym razem 4:1. W spotkaniu rozegranym w Jaśle trener Jacek Nawrocki dał odpocząć kilku czołowym zawodnikom.

W drugim meczu towarzyskim z Bułgarią trener Jacek Nawrocki zdecydował się wprowadzić kilka zmian. Do Jasła nie pojechali: kapitan - Aleksander Śliwka, Artur Szalpuk, Jakub Kochanowski i Marcin Komenda. Do składu dołączyli natomiast Rafał Szymura i Krzysztof Bieńkowski, którym szkoleniowiec dał odpocząć wczoraj.

Spotkanie lepiej rozpoczęli zawodnicy z Bułgarii, którzy po skutecznych bloku i błędach po naszej stronie siatki wyszli na trzypunktowe prowadzenie 2:5. Po pierwszej przerwie technicznej Polacy zaczęli odrabiać straty i bardzo pomogli im w tym przeciwnicy, którzy sami oddali dwa punkty z rzędu 10:10. Bułgarzy dobrze spisywali się w bloku i ponownie wypracowali kilkupunktową przewagę. Do wyrównania asem serwisowym doprowadził Tomasz Fornal 15:15. Biało-czerwoni zaczęli zatrzymywać na siatce rywali i dzięki temu wywalczyli prowadzenie 19:17. Przy zagrywce Pawła Gryca i zdobyczach punktowych Rafała Szymury nasi gracze prowadzili już 23:17. Set zakończył się wynikiem 25:18.

Na początku drugiego seta toczyła się wyrównana walka. Dopiero po ataku, a później asie serwisowym Pawła Gryca biało-czerwoni zyskali drobną zaliczkę 7:5. Błędy w przyjęciu polskiego zespołu odwróciły wynik na korzyść Bułgarii 11:14. Przyjezdni radzili sobie zdecydowanie lepiej, Polacy cały czas mieli ogromne problemy z przyjęciem zagrywki, a co za tym idzie wyprowadzeniem ataku 16:21. Natomiast biało-czerwoni sami nie mogli wstrzelić się z zagrywką i bardzo dużo z nich lądowało w siatce czy na aucie. Z taką grą nie mieli szans zmienić nic w tej partii. Przegrali 20:25.

Set trzeci również rozpoczął się od zaciętej gry. Skuteczny bułgarski blok doprowadził do pierwszej przerwy technicznej 7:8. Przy zagrywce Pawła Gryca Polacy wyszli na prowadzenie i na drugiej przepisowej pauzie było 16:13. Biało-czerwoni w końcu zabrali się do roboty. Blok Tomasza Fornala zmusił bułgarskiego szkoleniowca Nikolaya Jeliazkova do wykorzystania czasu 20:16. Słowa trenera podziałały na zawodników, którzy po asie serwisowym Kartiewa, a potem dobrze ustawionym bloku zniwelowali starty do jednego oczka 21:20. Na szczęście po chwili na zagrywce stanął Paweł Gryc, a odsłonę zakończył Rafał Szymura 25:21.

Od pierwszych piłek w czwartej odsłonie Polacy grali znacznie lepiej od swoich rywali. Po kolejnym dobrym bloku siatkarze schodzili na pierwszą przerwę techniczną przy stanie 8:5. Bułgarzy zaczęli popełniać błędy, a Jakub Zwiech dołożył asa serwisowego  11:5. Biało-czerwoni z każdą piłką grali coraz lepiej 19:12. W końcówce Bułgarzy zniwelowali część strat, ale to wszystko na co było ich stać w tej partii 25:22.

Trenerzy umówili się na rozegranie pięciu setów, dlatego kibice licznie zebrali w hali MOSiR w Jaśle mieli okazję obejrzeć jeszcze tie-break. Piąta partia od pierwszych piłek toczyła się punkt za punkt. As serwisowy Kamila Droszyńskiego doprowadził do zmiany stron 8:6. Od tego momentu Polacy przejęli inicjatywę i dominowali do końca meczu. Wygrali 15:9 i w całym meczu 4:1.

W obu pojedynkach rozegranych z Bułgarami, kolejno w Krośnie i Jaśle, nasi zawodnicy dali ugrać rywalom tylko jednego seta, wygrywając aż dziewięć! W składzie biało-czerwonych nie brakowało podkarpackich akcentów. Przypomnijmy, że zgrupowanie na Podkarpaciu jest jednym z etapów przygotowań do MEJ, które rozpoczną się już 29 sierpnia.

Polska – Bułgaria 4:1 (25:18, 20:25, 25:21, 25:22, 15:9)

Polska: Zwiech, Gryc, Fornal, Szymura, Droszyński, Mordyl, Piechocki (libero) oraz Masłowski (libero), Badura, Bieńkowski, Lipiński i Halaba

Bułgaria: Czernokożew, Iwanow, Georgiew, Meczkarow, Łapkow, Kartiew, Dramow (libero) oraz Cwietanow, Mitkow, Buczkow, Parapunow i Stankow

Rozgrywki 2020/2021
Lp. Zespół pkt



Mistrzostwa Polski Sędziów
Jazgot
Rest
Handlopex
Air Res
Green Gas