Michał Filip: To dla mnie duże wyróżnienie
Utworzono: 2014-06-13 21:24:09 - Autor: Patryk Polek

Michał Filip: To dla mnie duże wyróżnienie

- Nie da się tego porównać do żadnego mojego wcześniejszego spotkania – mówi o debiucie w reprezentacji Polski, która w tym sezonie bierze udział w rozgrywkach Ligi Europejskiej, Michał Filip, przyjmujący kadry Andrzeja Kowala oraz Asseco Resovii Rzeszów.

W ostatnim tygodniu zadebiutowałeś w reprezentacji Polski, która występuje w tym sezonie w Lidze Europejskiej. Jakie to uczucie grać z orzełkiem na piersi?

Michał Filip: - Nie da się tego porównać do żadnego mojego wcześniejszego spotkania. Niesamowite uczucie, stać na środku boiska i słuchać hymnu.

Pomimo, że nie udało się wygrać z Czarnogórcami, to z meczu na mecz doświadczenie powinno procentować.

- Zespół z Czarnogóry zagrał bardzo dobre dwa spotkania. Na pewno taka lekcja nam się przyda w przyszłości. Myślę, że każde nasze kolejne spotkanie będzie wyglądać z naszej strony coraz lepiej.

Dwa lata temu nabawiłeś się poważnej kontuzji kolana. Czy spodziewałeś się, że potem twoja kariera tak nabierze tempa?

- Najbardziej obawiałem się, że to wstrzyma mój rozwój siatkarski i będę miał problemy z powrotem do pełnej sprawności, ale wszystko potoczyło się dobrze i teraz już spokojnie mogę grać dalej. Na szczęście udało mi się w porę wrócić i spokojnie mogłem się przygotować do sezonu z pierwszą drużyną Resovii. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że to wszystko tak się potoczy. Kilka zagranych meczów z pierwszym zespołem i do tego reprezentacja Polski B to dla mnie duże wyróżnienie.

W końcówce ubiegłego sezonu zastępowałeś kapitana Asseco Resovii, Oliega Achrema. Było trochę nerwów?

- Było i to sporo. Niestety Alek nabawił się kontuzji w najważniejszym momencie sezonu. Same treningi wywierały wtedy na mnie dużą presję, a spotkania na takim poziomie były bardzo fajnym przeżyciem.

Pomimo porażki w finale PlusLigi ze Skrą Bełchatów chyba możesz być zadowolony ze zdobycia srebrnego medalu mistrzostw Polski?

- Zdecydowanie tak. Jak już wielu powiedziało Resovia nie przegrała złota tylko wygrała srebro. Po pięciu tak zaciętych spotkaniach z drużyną z Kędzierzyna-Koźla, można śmiało mówić, że awans do finału był już dużym sukcesem. Dla mnie osobiście srebrny medal jest wspaniałą pamiątką mimo tego, że nie udało mi się zagrać w meczach finałowych.

W następnym sezonie zostaniesz wypożyczony z Asseco Resovii. Czy wiadomo już w jakim klubie zagrasz?

- Ta sprawa  w dalszym ciągu jest otwarta. Staram się póki co o tym nie myśleć tylko w stu procentach skupić się na meczach Ligi Europejskiej. Co będzie w przyszłości? Czas pokaże.

Rozgrywki 2020/2021
Lp. Zespół pkt



Mistrzostwa Polski Sędziów
Jazgot
Rest
Handlopex
Air Res
Green Gas