Michał Filip: To dla mnie duże wyróżnienie
- Nie da się tego porównać do żadnego mojego wcześniejszego spotkania – mówi o debiucie w reprezentacji Polski, która w tym sezonie bierze udział w rozgrywkach Ligi Europejskiej, Michał Filip, przyjmujący kadry Andrzeja Kowala oraz Asseco Resovii Rzeszów.
W ostatnim tygodniu zadebiutowałeś w reprezentacji Polski, która występuje w tym sezonie w Lidze Europejskiej. Jakie to uczucie grać z orzełkiem na piersi?
Michał Filip: - Nie da się tego porównać do żadnego mojego wcześniejszego spotkania. Niesamowite uczucie, stać na środku boiska i słuchać hymnu.
Pomimo, że nie udało się wygrać z Czarnogórcami, to z meczu na mecz doświadczenie powinno procentować.
- Zespół z Czarnogóry zagrał bardzo dobre dwa spotkania. Na pewno taka lekcja nam się przyda w przyszłości. Myślę, że każde nasze kolejne spotkanie będzie wyglądać z naszej strony coraz lepiej.
Dwa lata temu nabawiłeś się poważnej kontuzji kolana. Czy spodziewałeś się, że potem twoja kariera tak nabierze tempa?
- Najbardziej obawiałem się, że to wstrzyma mój rozwój siatkarski i będę miał problemy z powrotem do pełnej sprawności, ale wszystko potoczyło się dobrze i teraz już spokojnie mogę grać dalej. Na szczęście udało mi się w porę wrócić i spokojnie mogłem się przygotować do sezonu z pierwszą drużyną Resovii. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że to wszystko tak się potoczy. Kilka zagranych meczów z pierwszym zespołem i do tego reprezentacja Polski B to dla mnie duże wyróżnienie.
W końcówce ubiegłego sezonu zastępowałeś kapitana Asseco Resovii, Oliega Achrema. Było trochę nerwów?
- Było i to sporo. Niestety Alek nabawił się kontuzji w najważniejszym momencie sezonu. Same treningi wywierały wtedy na mnie dużą presję, a spotkania na takim poziomie były bardzo fajnym przeżyciem.
Pomimo porażki w finale PlusLigi ze Skrą Bełchatów chyba możesz być zadowolony ze zdobycia srebrnego medalu mistrzostw Polski?
- Zdecydowanie tak. Jak już wielu powiedziało Resovia nie przegrała złota tylko wygrała srebro. Po pięciu tak zaciętych spotkaniach z drużyną z Kędzierzyna-Koźla, można śmiało mówić, że awans do finału był już dużym sukcesem. Dla mnie osobiście srebrny medal jest wspaniałą pamiątką mimo tego, że nie udało mi się zagrać w meczach finałowych.
W następnym sezonie zostaniesz wypożyczony z Asseco Resovii. Czy wiadomo już w jakim klubie zagrasz?
- Ta sprawa w dalszym ciągu jest otwarta. Staram się póki co o tym nie myśleć tylko w stu procentach skupić się na meczach Ligi Europejskiej. Co będzie w przyszłości? Czas pokaże.
Lp. | Zespół | pkt |
---|---|---|
1 | AZS UP TSV Sanok | 0 |
2 | AZS UR Developres II Rzeszów | 0 |
3 | MKS Radymno | 0 |
4 | MKS V LO Developres Rzeszów | 0 |
5 | SST Mark-Bud Lubcza Racławówka | 0 |
6 | UKS "MOSiR" Jasło | 0 |
7 | UKS 15 Przemyśl | 0 |
8 | Wisłoka Dębica | 0 |
1 | AOZ Volley Rzeszów | 0 |
2 | MKS Bispol Paradiso Łańcut | 0 |
3 | MKS SAN-Pajda Jarosław | 0 |
4 | MKS V LO Developres Rzeszów | 0 |
5 | MKS V LO Developres Rzeszów II | 0 |
6 | UKS 15 Przemyśl | 0 |
1 | CES VEGA MOSiR Stalowa Wola/UKS Zaleszany | 0 |
2 | DAS KĘPA Dębica | 0 |
3 | KS Marba Sędziszów Małopolski | 0 |
4 | SMS STAL Mielec | 0 |
5 | Wisłoka Dębica | 0 |
1 | Karpaty MOSiR Krosno | 0 |
2 | Karpaty MOSiR Krosno II | 0 |
3 | TSV Sanok | 0 |
4 | UKS "MOSiR" Jasło | 0 |
5 | UKS "SAN" Lesko | 0 |