Mateusz Jaksan: Gra się tak, jak przeciwnik pozwala
Utworzono: 2015-01-19 22:56:03 - Autor: Barbara Setlik

Mateusz Jaksan: Gra się tak, jak przeciwnik pozwala

Trzech setów potrzebowali podopieczni trenera Macieja Lesia, by odnieść zwycięstwo nad zespołem z Kolbuszowej, utrzymując tym samym pozycję lidera w tabeli. Zwycięski pojedynek podsumował dla nas libero rzeszowskiego zespołu - Mateusz Jaksan.

Jak podsumujesz spotkanie z Kolbuszową?

Mateusz Jaksan: - Przeciwnik nie zawiesił nam zbyt wysoko poprzeczki, co zwłaszacza widać było w pierwszym secie. Wysoka wygrana trochę nas rozluźniła, uciekła koncentracja i musieliśmy gonić wynik w drugim secie. Jednak w samej końcówce doprowadziliśmy do wyrównania, a ostatecznie wygraliśmy tę partię na przewagi. W trzeciej odsłonie trener wprowadził sporo zmian i trochę zmienił się nasz sposób gry. Wprawdzie kontrolowaliśmy cały mecz, ale nie graliśmy tak jakbyśmy chcieli. 

Co było waszym kluczowym elementem?

- Myślę, że wszystko zagrało w miarę sprawnie. Punktowaliśmy i blokiem i zagrywką. Wydaje mi się, że najwięcej problemów mieliśmy z atakiem, to najbardziej u nas zawiodło, a cała reszta na plus.

Gracie w IV lidze dopiero pierwszy sezon, jak mógłbyś ocenić formę swojego zespołu?

- Forma naszego zespołu jest nadwyraz dobra. Sami się tego nie spodziewaliśmy przystępując do ligi. Mieliśmy się ograć, a wyszło tak, że otwarcie stawiamy sobie za cel awans do trzeciej ligi.

Twoje statystyki w tym meczu wypadły na duży plus, jak oceniasz swoją postawę w spotkaniu?

- Gra się tak, jak pozwala nam przeciwnik. Ja na pozycji libero gram od niedawna, sam się tego jeszcze uczę. To, że spotkanie z MKS-em Kolbuszowa wyszło dobrze statystykach, to też trochę pokłosie tego, że oni grali tak, że ich zagrywka nie była zbyt trudna w przyjęciu.

W przyszłą niedzielę prawdopodobnie rozegracie dwa spotkania, jak będziecie się do nich przygotowywać?

- Na pewno drużyna z Tarnobrzega będzie mocno ostrzyć zęby na to spotkanie, bo była ona mocno zaskoczona, że na swoim terenie nie ugrała z nami nawet seta. Jak będziemy się przygotowywać, to zobaczymy. Wiemy, że mamy długą i wartościową ławkę, więc mamy kim grać. Przyszła niedziela będzie tego weryfikacją.

Jak układa wam się współpraca w drużynie?

- Bardzo dobrze, ostro trenujemy.  Na treningach jest duża rywalizacja. każdy ma szansę gry, co było widać choćby w dzisiejszym meczu. Na razie jest pozytywnie.

Jaki jest Twój cel na ten sezon?

- Cel numer  jeden to oczywiście dograć sezon do końca bez żadnych kontuzji, a także awansować do III ligi. Myślę, że byłoby to fajnym zwieńczeniem debiutanckiego dla nas sezonu w AppGo. 

Rozgrywki 2020/2021
Lp. Zespół pkt



Mistrzostwa Polski Sędziów
Jazgot
Rest
Handlopex
Air Res
Green Gas