Utworzono: 2014-05-17 23:30:05

Ciasno w tabelach IV ligi

W siódmej kolejce IV ligi mężczyzn cztery z pięciu meczów zakończyły się w trzech setach, ale i w nich nie zabrakło zaciętych starć. W najciekawszym pojedynku Anilana II Rakszawa pokonała Klimę Błażowa 3:1. Wyrównane spotkania odbyło się również w Rzeszowie, gdzie wzmocniony AKS rywalizował z drużyną Sportur Team.

Ciasno w tabelach IV ligi
 

W siódmej kolejce IV ligi mężczyzn cztery z pięciu meczów zakończyły się w trzech setach, ale i w nich nie zabrakło zaciętych starć. W najciekawszym pojedynku Anilana II Rakszawa pokonała Klimę Błażowa 3:1. Wyrównane spotkania odbyło się również w Rzeszowie, gdzie wzmocniony AKS rywalizował z drużyną Sportur Team.

Grupa 1

Rzeszowianie przystąpili do spotkania z drużyną Sporturu w składzie złożonym z juniorów, co stawiało ich w roli murowanych faworytów do zwycięstwa. Kadeci, którzy dotychczas reprezentowali AKS w IV lidze, brali udział w turnieju w Leżajsku. Ciekawostką jest fakt, że gospodarze występowali bez zawodnika na pozycji libero, a do przyjęcia stawali nominalni środkowi.

Pierwsze piłki tego spotkania należały do rzeszowian, którzy objęli prowadzenie 8:2. Potem zawodnicy Sporturu postawili na mocną zagrywkę, która pomogła zniwelować starty do dwóch oczek (18:16). Chwilę później AKS znów powiększył przewagę i na tablicy pojawił się wynik 24:20. Gracze z Gminy Łańcut nie spuścili głów i przełamali trzy piłki setowe, ale ostatecznie pierwsza partia padła łupem miejscowych.

Rozluźnieni rzeszowianie słabej rozpoczęli drugą odsłonę. Sportur Team prowadził już 6:3, ale bardziej doświadczeni gracze AKS-u w połowie seta wyrównali wynik, a następnie odskoczyli rywalom na pięć oczek, wygrywając partię do 20.

W trzecim secie gospodarze kontrolowali przebieg gry. Podopieczni Jacka Podpory popisywali się mocnymi serwisami oraz kombinacyjną grą w ataku. Przyjezdni mimo ambitnej postawy nie potrafili przeciwstawić się rywalom. Rzeszowianie wygrali w secie do 14, a w całym meczu 3:0.

AKS V LO Rzeszów – Sportur Team Gmina Łańcut 3:0 
(25:23, 25:20, 25:14)

AKS: Kalandyk, Dudziński, Depowski, Jakubek, Gąsior, Mordyl oraz Wiczkowski, Ślączka

Sportur Team: P.Nazimek, Kołodziej, Michno, Grad, Bem, Surmacz, Gaweł (L) oraz Fryń, Jucha, Drozd


W pozostałych meczach:

Kępa MOSiR Dębica przełamała passę porażek, pokonując na własnym terenie drużynę z Kamienia. Przyjezdni zdołali w całym meczu ugrać jedynie 44 oczka.

W Rakszawie spotkały się dwie drużyny z czołówki tabeli. Lepsi w tym meczu okazali się gracze rezerw Anilany, którzy w końcówkach zachowywali więcej zimnej krwi. Oba zespoły postawiły w tym meczu na mocną zagrywkę, ale więcej argumentów mieli po swojej stronie gospodarze.

UKS Kępa MOSiR Dębica - LUKS Lider Kamień 3:0 (25:16, 25:16, 25:12)
TKF ITS Anilana Rakszawa - STS Klima Błażowa 3:1 (28:26, 20:25, 33:31, 25:16)
Pauzował SKS Dukla


Grupa 2

Na drugim froncie odbyły się dwa jednostronne spotkania. Zarówno SMS Przemyśl, jak i Grom Rozbórz Długi nie dały szans swoim rywalom, którzy w żadnym z setów nie osiągnęli pułapu 20 punktów. 

UKS Sokół Sieniawa - SMS Przemyśl 0:3 (14:25, 15:25, 12:25)
KS Grom Rozbórz Długi - TKS Żagiel Radymno 3:0 (25:13, 25:15, 25:17)
Pauzowały zespoły z Adamówki i Wierzbnej.

 

Tomasz Łotocki 

Rozgrywki 2020/2021
Lp. Zespół pkt



Mistrzostwa Polski Sędziów
Jazgot
Rest
Handlopex
Air Res
Green Gas