Liga Kadetów: Kępa Dębica bez szans w starciu z SMS-em Brzozów

Mecz pomiędzy Kępą Debicą a SMS-em Brzozów zakończył pierwszy etap rozgrywek w lidze kadetów. Drużyna prowadzona przez Tomasza Podulkę odniosła gładkie zwycięstwo na terenie gospodarzy, zajmując tym samym siódmą pozycję w tabeli.

Inauguracyjna partia w spotkaniu zaczęła się bardzo wyrównanie. Od samego początku oba zespoły walczyły punkt za punkt, a żadna z drużyn nie mogła odskoczyć rywalom na więcej niż jedno oczko przewagi (2:2, 4:4). Oddaną za darmo piłkę, na prawym skrzydle wykorzystał Karol Irzyk, co dało jego drużynie dwa punkty przewagi (5:7). Dwa niewymuszone błędy po stronie przyjezdnych, po raz kolejny doprowadziły do remisu (8:8). Przy stanie po 11, w polu serwisowym pojawił się Aleksander Knurek. Jego mocne zagrywki wprowadziły zamęt w szeregach MOSiR-u, a kiedy posłał drugiego asa serwisowego, o czas poprosił trener Łukasz Nowak (11:14). Po powrocie pod siatkę gospodarze zaczęli odrabiać dystans punktowy (13:14). Długa wymiana na siatce, padła łupem zawodników SMS-u, którzy po raz kolejny odskoczyli przeciwnikom (14:18). W ataku po stronie gości dobrze spisywał się Albert Glazar, który sprytnie wybijał piłkę po rękach rywali. Dokładając na zagrywce asy serwisowe, zmusił trenera gospodarzy do wzięcia kolejnej przerwy (15:20). Końcówka pierwszej partii należała do drużyny trenera Tomasza Podulki, która punktowała między podwójnym blokiem (16:22). Plas w środek boiska w wykonaniu Karola Kędry zakończył pierwszego seta (16:25).

W drugiej partii na boisku w drużynie gości pojawił się Dominik Frodyma, który już na samym początku pokazał się z dobrej strony, zarówno w ataku jak i na zagrywce (1:3). Dobre serwisy tego zawodnika sprawiały, że gospodarze nie mogli poradzić sobie z przyjęciem trudnej zagrywki i skończeniem ataku. Przy stanie 1:5 o czas poprosił szkoleniowiec Kępy. Po powrocie pod siatkę ponownie punktował Frodyma (1:8), dopiero jego zepsuta zagrywka dała drugie oczko zespołowi z Dębicy (2:8). W szeregi UKS-u wkradła się nerwowość, co miało wpływ na popełnianie niewymuszonych błędów. Najpierw w ataku pomylił się Paweł Mądro, a następnie w górną taśmę zaatakował Kacper Foryś (4:11). Błąd rotacji po stronie zespołu z Brzozowa, a następnie odgwizdane przez sędziego podwójne odbicie w rozegraniu, pozwoliło drużynie Kępy zmniejszyć przewagę punktową (12:17). Końcówka spotkania ponownie należała do przyjezdnych. Aleksander Knurek atakiem ze środka dał swojej drużynie pierwszą piłkę meczową, a następnie udając się na zagrywkę posłał asa serwisowego i zakończył całe spotkanie (18:25).

 

UKS Kępa MOSiR Dębica - SMS Brzozów 0:2

(16:25, 18:25)

 

Składy zespołów:

MOSiR: Foryś, Strzałka M., Mądro, Myzia, Wójcik, Strogiera, Strzałka T. (libero) oraz Czaja, Potyrała (libero)

SMS: Glazar, Irzyk, Bania, Ostrowski, Knurek, Kędra K., Mazur D. (libero) oraz Frodyma, Kędra J., Mazur M., Wójcik (libero)