III liga M: Pięciosetowy pojedynek na korzyść Neobusu
Utworzono: 2015-04-18 12:26:11 - Autor: Barbara Setlik

III liga M: Pięciosetowy pojedynek na korzyść Neobusu

Pięciu setów potrzebowali zawodnicy z Niebylca, by pokonać podopiecznych trenera Artura Łozy. Mimo, że po dwóch pierwszych partiach, drużyna Neobusu prowadziła już 2:0, to kolejne odsłony padły łupem rzeszowian. W tie-breaku o krok lepsi byli zawodnicy Krzysztofa Frączka, którzy odnieśli zwycięstwo w całym spotkaniu.

Skuteczne ataki Dawida Jakóbskiego rozpoczęły inauguracyjną partię w spotkaniu (0:3). Mimo dobrych obron Łukasza Drążka, kolejne punkty na skrzydle zdobywał Piotr Zieliński, a as serwisowy Marcina Środy, dał zawodnikom z Niebylca pięciopunktowe prowadzenie (1:6). Taktyczna zagrywka Bartosza Golesza sprawiła, że rzeszowianie otrzymali darmową piłkę, którą na lewym skrzydle zakończył Michał Marszałek (4:7). Wygrana na siatce przepychanka przez Marcina Karakułę, oraz atak w taśmę zawodnika Neobusu, dał wynik 7:8. Przy zagrywkach Michała Środy, podwójnym blokiem zapunktowali Tomasz Podulka oraz Jakóbski, a o czas poprosił szkoleniowiec AKS-u (10:15). Po powrocie pod siatkę, dobrą zmianę w drużynie z Rzeszowa dał Jakub Burnatowski, który pomógł swojemu zespołowi odrobić kilka punktów (17:20). W końcówce pierwszej partii w polu serwisowym rozszalał się Kacper Wasilewski, który wprowadził zamęt w szeregach swoich rywali, co zmusiło ich szkoleniowca do poproszenia o przerwę (20:24). Po czasie, w dalszym ciągu zagrywkami punktował Wasilewski, a przechodzące piłki kończył Marszałek, dzięki czemu rzeszowianie doprowadzili do remisu (25:25). Blok Zielińskiego i Środy na prawym skrzydle zakończył pierwszą partię (25:27). 

Drugą odsłonę ponownie od prowadzenia rozpoczęli zawodnicy z Niebylca, a przy zagrywkach Michała Środy wypracowali sobie trzypunktową przewagę (0:3). Z dobrej strony prezentował się Damian Baran, który zatrzymując blokiem ataki swoich rywali, doprowadził do remisu (4:4). Przez chwilę na boisku zaczęła toczyć się walka punkt za punkt, a żadna z drużyn nie mogła odskoczyć swojemu przeciwnikowi na kilka oczek (6:6). Kiedy na zagrywce pojawił się Michał Marszałek, jego koledzy zaczęli spisywać się wyraźnie lepiej, obejmując prowadzenie (8:6). Radość rzeszowskiej drużyny kolejnym atakiem przerwał Piotr Zieliński, a własne błędy podopiecznych szkoleniowca z Rzeszowa, wyprowadziły na prowadzenie zespół RAF-MAR-u (11:14). Przy zagrywkach Tomasza Podulki, problemy ze skończeniem pierwszej akcji mieli rzeszowianie. Niezwykle długą wymianę atakiem zakończył Zieliński, a krótka w wykonaniu Podulki, dała jego drużynie zwycięstwo w drugim secie (16:25). 

Trzecią partię od skutecznych zagrywek otworzył kapitan rzeszowskiej drużyny – Jakub Burnatowski, a w ataku nie do zatrzymania był Michał Marszałek (4:1). Dobre zagrywki zawodników AKS-u, wprowadzały niepewność w szeregach zespołu z Niebylca, a przy stanie 7:3 o czas poprosił Krzysztof Frączek . Dobrze na boisku zaklimatyzował się Wiktor Kłęk, a brak dokładnego przyjęcia w ekipie z Niebylca sprawiło, że kolejne ataki lądowały poza boiskiem (10:3). Dzięki zagrywkom Tomasza Podulki, jego koledzy zaczęli odrabiać starty do swoich przeciwników (11:7). Kolejne oczko dla swojej drużyny zdobył Burnatowski, wygrywając piłkę na siatce, a chwilę później podwójny blok ustawili Kacper Wasilewski oraz Maksymilian Starzec (14:7). Na mocne ataki Kłęka, ponownie odpowiadał Tomasz Zieliński (19:10). Mimo, że w końcówce zawodnikom RAF-MAR-u, udało się odrobić nieco straty (21:14), to dobra dyspozycja rzeszowian, prowadziła ich do zwycięstwa w tej partii. Dwudzieste piąte oczko padło łupem AKS-u, po skutecznym ataku ze środka Starca (25:18). 

Seria ataków Piotra Zielińskiego rozpoczęła czwartą partię, dzięki czemu podopieczni Krzysztofa Frączka zbudowali sobie bezpieczną przewagę (1:4). Po kolejnym, punktowym bloku na lewym skrzydle Tomasza Podulki, o czas poprosił Artur Łoza (2:6). Po powrocie pod siatkę, na parkiecie zaczęła toczyć się wyrównana gra, a kilka własnych błędów zawodników z Niebylca, pozwoliło rzeszowianom zniwelować dystans punktowy (6:8). Kiedy mocnym atakiem zapunktował Kacper Wasilewski, a przewaga RAF-MAR-u zmalała do jednego oczka, o czas poprosił tym razem Frączek (8:9). Po czasie na prowadzenie wyszedł zespół AKS-u, jednak atak Szymona Wąsowicza, dał remis, po 12. W ekipie rzeszowian nie do zatrzymania był Michał Marszałek, który punktował raz z jednego, raz z drugiego skrzydła (16:13), a po kolejnym asie serwisowym Wiktora Kłęka, wzrosła przewaga drużyny z Rzeszowa (18:13). Mimo, że w końcówce punktową zagrywkę na swoim koncie zapisał Michał Środa, to kolejny atak Marszałka zakończył czwartą partię (25:22). 

Tie-break od znacznego prowadzenia rozpoczęli siatkarze z Niebylca (0:3). Kolejne punkty w ataku zdobywał Piotr Zieliński, a zagrywki Michała Środy sprawiały problemy w przyjęciu rzeszowianom (0:7). Dopiero atak po rękach Bartosza Golesza, dał przełamanie jego drużynie (2:7). Mimo, że kolejne oczka w ataku zdobywał Michał Marszałek, to takimi samymi zagraniami odpowiadali rywale (6:10). Ostatni punkt w spotkaniu zespół Neobusu zdobył po zepsutej zagrywce rzeszowian (8:15). 

 

AKS V LO Rzeszów - NEOBUS RAF-MAR Niebylec 2:3
(25:27, 16:25, 25:18, 25:22, 8:15)

Składy zespołów:
AKS: Marszałek, Golesz, Pyrsak, Karakuła, Starzec, Baran, Drążek (libero) oraz Wasilewski, Burnatowski, Kłęk
NEOBUS: Środa Mi., Środa Ma., Podulka, Zieliński, Jakóbski, Denega, Machnica (libero) oraz Wąsowicz, Paszek 

Rozgrywki 2020/2021
Lp. Zespół pkt
1 SST Lubcza Racławówka 45
2 AKS V LO Rzeszów 44
3 MKS Wisłok Strzyżów 43
4 KLIMA Błażowa 37
5 ProSport Marmax Czudec 32
6 Renga SST Sportur Gmina Łańcut 28
7 TKF Anilana Rakszawa 19
8 TSV Sanok 12
9 TKS Żagiel Radymno 7
10 SPS Pruchnik 3



Mistrzostwa Polski Sędziów
Jazgot
Rest
Handlopex
Air Res
Green Gas